Czytaj…

 


 
1 – Niedziela – 27.04.2025
2 – Co przeczytasz w „Niedziela 17/2025”
3 – Co przeczytasz w „Gość Niedzielny 17/2025”
 


 
Druga Niedziela Wielkanocna czyli Miłosierdzia Bożego
 

Czytanie pierwsze
(Dz 5, 12-16)

Wiele znaków i cudów działo się wśród ludu przez ręce apostołów.
Trzymali się wszyscy razem w krużganku Salomona. A z obcych nikt nie
miał odwagi dołączyć się do nich, lud zaś ich wychwalał. Coraz
bardziej też rosła liczba mężczyzn i kobiet przyjmujących wiarę w
Pana. Wynoszono też chorych na ulice i kładziono na łożach i noszach,
aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich. Także z
miast sąsiednich zbiegały się wielkie rzesze do Jeruzalem, znosząc
chorych i dręczonych przez duchy nieczyste, a wszyscy doznawali
uzdrowienia.

Czytanie drugie
(Ap 1, 9-11a. 12-13. 17-19)

Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwaniu w
Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i
świadectwa Jezusa. Doznałem zachwycenia w dzień Pański i posłyszałem
za sobą potężny głos, jak gdyby trąby mówiącej: „Co widzisz,
napisz w księdze i poślij siedmiu Kościołom: do Efezu, Smyrny,
Pergamonu, Tiatyry, Sardes, Filadelfii i Laodycei”. I obróciłem
się, by patrzeć, co to za głos do mnie mówił; a obróciwszy się,
ujrzałem siedem złotych świeczników i pośród świeczników kogoś
podobnego do Syna Człowieczego, przyobleczonego w szatę do stóp i
przepasanego na piersiach złotym pasem. Kiedy Go ujrzałem, do stóp Jego
padłem jak martwy, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc:
„Przestań się lękać! Ja jestem Pierwszy i Ostatni, i Żyjący.
Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze
śmierci i Otchłani. Napisz więc to, co widziałeś i co jest, i co potem
musi się stać”.

Psalm
(Ps 118 (117), 2-4. 13-15. 22-24)

REFREN: Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny

Niech dom Izraela głosi: „Jego łaska na wieki”.
Niech dom Aarona głosi: „Jego łaska na wieki”.
Niech wyznawcy Pana głoszą:
„Jego łaska na wieki”.

Abym upadł, uderzono mnie i pchnięto,
lecz Pan mnie podtrzymał.
Pan moją mocą i pieśnią, On stał się moim Zbawcą.
Głosy radości z ocalenia w namiotach sprawiedliwych:
.

Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach.
Oto dzień, który Pan uczynił,
radujmy się nim i weselmy.

Aklamacja (J 20, 29)
Uwierzyłeś Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie
widzieli, a uwierzyli.

Ewangelia
(J 20,19-31)

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć
drzwi były
zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i
rzekł do nich:
„Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok.
Uradowali się zatem
uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam!
Jak Ojciec Mnie
posłał, tak i Ja was posyłam>. Po tych słowach tchnął na nich i
powiedział im:
„Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im
odpuszczone, a którym
zatrzymacie, są im zatrzymane”. Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany
Didymos, nie był
razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do
niego:
„Widzieliśmy Pana!” Ale on rzekł do nich: „Jeżeli na
rękach Jego nie zobaczę śladu
gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie
włożę w bok Jego,
nie uwierzę”. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu
wewnątrz domu i
Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął
pośrodku i rzekł:
„Pokój wam!” Następnie rzekł do Tomasza: „Podnieś tutaj
swój palec i zobacz moje
ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem,
lecz wierzącym”.
Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: „Pan mój i Bóg mój!”
Powiedział mu Jezus:
„Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy
nie widzieli, a
uwierzyli”. I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej
księdze, uczynił Jezus
wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest
Mesjaszem, Synem
Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.

Komentarz
Niedziela Miłosierdzia to ostatni dzień oktawy Wielkiej Nocy. Wszystko
nam się łączy. Jezus przychodzi do uczniów pierwszego dnia tygodnia i
daje im Ducha Świętego dla odkrywania miłosierdzia i na odpuszczenie
grzechów. Ósmego dnia przychodzi po wiarę Tomasza, przychodzi po moją i
twoją wiarę. Pomocne nam jest tutaj, żeby ponowić to wyznanie wiary
złożone w Wielkanoc, posiłkując się słowami świętego Apostoła:
„Pan mój i Bóg mój”. Do tego wszystkiego warto odkryć na nowo
obrazy z wizji świętej Faustyny, bo to przecież obrazy Chrystusa
Zmartwychwstałego, który przychodzi do uczniów z opisem swoich
chwalebnych ran. W tych ranach trzeba nam się ukryć, w tych ranach trzeba
nam także doświadczyć uzdrowienia od Boga, uzdrowienia, które wpłynie
na nasze relacje i na nasze życie. Chrystus prawdziwie zmartwychwstał.
ks. Wenancjusz Zmuda


 

Wydanie specjalne. Papież Franciszek
Proroczy pontyfikat. Dokumenty i spotkania
Prorocza wizja papieża Franciszka zawierała wiele elementów składających się na całościowy obraz świata i życia człowieka oraz na sposób rozumienia misji Kościoła. Jego dokumenty świadczą o zmyśle prorockim przede wszystkim dlatego, że niosą propozycję nowego poukładania świata, aby był bardziej ludzki i Boży. Nie stanowią zamkniętej w sobie całości, ale znajdowały przedłużenie w konkretnym życiu: w gestach oraz spotkaniach.

Wydanie specjalne. Papież Franciszek
Módlcie się za mnie…
Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi.

To on wybrał mnie
W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Konfesjonał ma dwa końce
Kiedy kilkanaście lat temu zaczęto coraz głośniej mówić o tym, że w Kościele w Europie Zachodniej zanika sakrament pokuty, wielu obserwatorów twierdziło, iż wraz ze znikaniem konfesjonałów pojawią się jak grzyby po deszczu gabinety psychoterapeutyczne. Czy rzeczywiście tak się stało? Faktem jest, że posiadanie swojego psychoterapeuty w pewnych kręgach społecznych jest dziś niemal modą nie tylko na Zachodzie, lecz także coraz częściej w Polsce. Czy jest to wynik odchodzenia od praktyki spowiedzi indywidualnej?

Ilu ma być zbawionych?
Jakiej szerokości jest brama do nieba? Wąska jak ucho igielne czy szeroka jak Boże Miłosierdzie? Czy każdy z nas ma szansę tam się dostać?

On działa, nie ma innej opcji!
Działanie Ducha Świętego zwykle przekracza ludzkie pomysły i oczekiwania. Tak było i tym razem…

Skradziona przyszłość
Dzieciństwo i młodość nie istnieją w czasie wojny, ponieważ wojna natychmiast czyni każdego dorosłym – wyznaje Olha Makar, odpowiedzialna za Wspólnotę Sant’Egidio na Ukrainie.

Krzyż przy ulicy… Marksa
Komuniści chcieli, aby Nowa Huta stała się pierwszym miastem bez kościoła, gdzie u mieszkańców będzie można kształtować wyłącznie światopogląd materialistyczny. Chcieli, ale im nie wyszło.

Alfabet myśli Franciszka
Aby zrozumieć pontyfikat Franciszka, trzeba znać jego słowa, wracać do jego nauczania. Wybraliśmy kilka myśli papieża z Argentyny, które mogą nam pomóc odszyfrować, co próbował nam przekazać.

Symbole i inicjatywy
Papież Franciszek był wielkim prorokiem naszych czasów, a wiadomo, że prorocy zawsze łączyli głębokie doświadczenie Boga ze znajomością czasów i ludzi, wśród których żyli.

Podróże Franciszka

Papież Franciszek odbył 47 podróży apostolskich, podczas których odwiedził 66 krajów na całym świecie, oraz 40 wizyt duszpasterskich w 49 miastach włoskich.

Pontyfikat z wizją
Każdy papież ma swój własny charyzmat. I jest to piękne, ponieważ urozmaica nauczanie papieskie i sposoby jego przekazywania. Wszyscy znaliśmy charyzmat Jana Pawła II, który prowadził Kościół na świecie, promując prawa człowieka dzięki swojej jasnej wizji doktryny i moralności. Wciąż pamiętamy Benedykta XVI z jego ludzką życzliwością, wezwaniami do sumiennego poszukiwania prawdy i tym jego prostym i wzniosłym mówieniem nam o Bogu. A co można powiedzieć o papieżu Franciszku?

Prostota, głębia, odwaga
Każdy papież ucieleśnia swoje powołanie następcy Piotra w przewodzeniu Kościołowi powszechnemu w szczególnych cechach swojej ludzkiej osobowości. Również papież Franciszek wykazał pewne charakterystyczne cechy, które wszyscy mogli docenić.

Papież na peryferiach
Najbardziej ceniłam u papieża Franciszka jego człowieczeństwo, prostotę i bliskość z ludźmi. Zrobił na mnie duże wrażenie już od pierwszej podróży, którą z nim odbyliśmy do Brazylii.

Franciszka cud czułości
Co najbardziej ceniłem w papieżu Franciszku? Moja odpowiedź na to pytanie nie może ignorować więzi i uczuć, które żywiłem do Ojca Świętego. Znałem go już ćwierć wieku, czyli odkąd obaj byliśmy biskupami – on w Buenos Aires, a ja w Orii.

Czytamy Franciszka
Wierność w miłosierdziu jest istotą Boga. Prośmy Pana, aby dał nam wszystkim spojrzenie miłosierdzia, abyśmy patrzyli na innych tak, jak On patrzy na nas wszystkich.

Pan przedstawiony jest w Piśmie Świętym jako „Bóg Miłosierny”. To jest Jego imię, przez które On, by tak rzec, objawia nam swoje oblicze i serce. (…) Pan jest „miłosierny”: słowo to wskazuje na postawę czułości, taką jaką matka otacza dziecko. (…) Pan mówi o sobie, że jest „bogaty w miłość i wierność”. Jakże piękna jest ta definicja Boga! (…) Bóg jest wielki i potężny, ale ta wielkość i moc wyrażają się w miłości do nas, tak małych, tak niezdolnych. Użyte tutaj słowo „miłość” wskazuje uczucie, łaskę, dobroć. Nie jest to miłość z telenoweli (…). Jest to miłość, która robi pierwszy krok, która nie zależy od ludzkich zasług, ale wypływa z ogromnej bezinteresowności. Jest to Boża troskliwość, której nic nie może powstrzymać, nawet grzech, ponieważ potrafi wznieść się ponad grzech, pokonać zło i wybaczyć je. (…) Ten Bóg Miłosierny jest wierny w swoim miłosierdziu i św. Paweł mówi rzecz bardzo piękną: jeśli nie jesteś Mu wierny, On dochowuje wiary, bo nie może się zaprzeć siebie samego. Wierność w miłosierdziu jest właśnie istotą Boga.

Wierzę w Kościoła zmartwychwstanie
By na nowo, głębiej niż do tej pory, doświadczyć spotkania ze zmartwychwstałym Zbawicielem, nie może zabraknąć sakramentu pokuty i pojednania.

Prowadzeni przez Boże Miłosierdzie
O specyfice pracy misyjnej w Ameryce Południowej z bp. Janem Piotrowskim rozmawia Agnieszka Dziarmaga.

Zamordowani świadkowie Katynia
Rosjanie, Polacy, a także rumuńscy, duńscy i szwajcarscy lekarze byli prześladowani za rozpowszechnianie prawdy o zbrodni katyńskiej. Niektórych świadków Sowieci uśmiercili. Inni, świadomi zagrożenia, musieli ukrywać się przed długim ramieniem KGB.

Zbroja, tarcza i miecz
Mamy zdobywać królestwo Boże gwałtownie, ze wszystkich sił, używając wszelkich swoich talentów.

Sport i wiara
Paulina Ligocka-Andrzejewska jest jedną z najlepszych polskich snowboardzistek. W rozmowie z naszym tygodnikiem podkreśla, jak ważne są dla niej tradycyjne wartości i wiara katolicka.

Jezu, ufam Tobie na całym świecie
Pan Jezus powiedział s. Faustynie, że z Polski wyjdzie iskra, która przygotuje świat na Jego ostateczne przyjście. I tak od dziesiątek lat na całym świecie powstają kaplice, sanktuaria i figury z dającym nadzieję podpisem: „Jezu, ufam Tobie”. Zapraszamy na wyprawę ich szlakiem.

Niedziela szczecińsko-kamieńska (Kościół nad Odrą i Bałtykiem)

Maturalni pielgrzymi
Życzeniem Pana Boga jest to, byśmy nie byli samotni, żebyśmy byli wspólnotą – powiedział do maturzystów ks. Piotr Sobczyński.

Młodzież czyta Biblię
Dla mnie to nie tylko konkurs. To też sposób na pogłębienie relacji z Bogiem, lepsze poznanie Pisma Świętego – mówi jeden z uczestników konkursu.

Warto się zatrzymać
Każdy z nas zbiera jakiś bagaż doświadczenia życiowego i z roku na rok staje się innym człowiekiem. To doświadczenie, które zbieramy, nas zmienia. I to przenosi się na to, jak odgrywamy Misterium – mówi Bartłomiej Przybył.


 

Synchronizacja i piękni ludzie
Piękni ludzie mają podobno bardziej od innych… symetryczne twarze. To znaczy: ludzie postrzegani jako piękni.

I jest to ponoć kwestia upodobań naszych mózgów – przeciętność proporcji (brak nadmiaru) oraz symetria twarzy są przez nie preferowane przypuszczalnie dlatego, że sygnalizują zdrowie genetyczne i wysoką tzw. stabilność rozwojową. Zwłaszcza ta przeciętność proporcji mnie mocno zdziwiła, bo jak wiadomo, w XXI wieku poziom ingerencji w wygląd twarzy (powiększania tego i owego) przerósł chyba całą dotychczasową historię gatunku ludzkiego i ze świadomym zamiłowaniem do przeciętności nie ma nic wspólnego. Nie mnie oceniać, kto i jak się upiększa, niemniej to zainteresowanie symetrią i harmonią leżące w naszej ludzkiej naturze ogromnie mnie zaintrygowało. Ileż to dziedzin sztuki opiera się na naszym podziwie dla tego, co harmonijne i idealnie skomponowane! Muzyka symfoniczna, taniec, nawet sport, zwłaszcza niektóre jego dyscypliny, mieszczą się w tych konwencjach. Pamiętają Państwo, że kiedyś słowa „synchronizacja” używało się do określenia jednego z rodzajów zespołowego pływania? Chodzi o „pływanie synchroniczne” (dziś nazywane „artystycznym”). Polega ono na wykonywaniu pływackich układów tak, żeby były zsynchronizowane z muzyką. A przy tym i pomiędzy poszczególnymi członkami zespołu. Nie umiem doprecyzować, która z tych przestrzeni jest ważniejsza, ale najistotniejszym walorem takich występów jest również estetyczna harmonia. Po to ta „synchronizacja”.

Dzisiaj, po latach istnienia komputerów nie tylko w naszej zbiorowej świadomości, nie tylko w publicznej przestrzeni, na uniwersytetach, w firmach, ale i na naszych prywatnych, domowych biurkach, synchronizowanie ze sobą dwóch urządzeń oznacza wymianę pomiędzy nimi wszystkich informacji, danych. Jest więc domeną raczej… technologii i informacji. To słowo ostatnio tłucze mi się po głowie w związku z kanonizacją młodego Carla Acutisa, który – jak to napisał Franciszek Kucharczak – „trafił na ołtarze w ekspresowym tempie. Gdyby żył, dziś miałby zaledwie 34 lata” („Influencer Pana Boga”, s. 18). Cud, który przez Watykan został uznany jako dokonany za jego wstawiennictwem, dotyczył równie młodej kobiety, studentki z Florencji. Naukowcy orzekli, że jej nagły powrót do pełnego zdrowia po przebytym wypadku jest medycznie niewytłumaczalny. To drugi cud przypisywany wstawiennictwu błogosławionego nastolatka. Pierwszy wydarzył się w Brazylii, gdzie chłopiec cierpiący na wrodzoną wadę rozwojową, zwaną pierścieniowatą trzustką, wrócił do zdrowia po długiej modlitwie za wstawiennictwem „młodego pasjonata informatyki” – jak go określił nasz autor, zresztą nie tylko on. Mówi się o Carlu również „cyberapostoł”, a to dlatego, że pasjonowały go komputery i możliwości, jakie otwierał dynamicznie rozwijający się internet; uchodził wręcz za geniusza komputerowego.Przyszło mi do głowy nie tylko to, że Acutis zsynchronizował ze sobą głęboką wiarę i głębokie zanurzenie w realiach współczesnego świata. Kiedy tak myślałem nad tym synchronizowaniem danych, zrozumiałem, że właściwie każdy święty to ktoś, kto zsynchronizował siebie z Panem Bogiem. Ten same dane: ten sam czas, te same cele, takie same pragnienia. Nie automatyczne, ale wypracowane. Dokonane świadomie, na gruncie wiary. Gdybyśmy się dokładniej przyjrzeli wszystkim świętym, stwierdzilibyśmy, że różnią się między sobą. Niektórzy zadziwialiby ascezą, inni poświęceniem dla bliźnich, jeszcze innych podziwialibyśmy za głębię kontemplacji. Jedną cechę jednak mieliby wspólną: właśnie ową synchronizację z Bogiem. Co w Nim – to w nich. Co z Jego woli – to w ich woli. Co z Jego myśli – to w ich głowach.

Niektórzy mówią, że trzeba często robić kopie zapasowe i synchronizować dane. A może kanonizacja tego młodego człowieka powinna być jakimś impulsem do zastanowienia się, jak często swoje wewnętrzne „dane” synchronizujemy z Bożymi? Jeśli piękni ludzie mają bardziej od innych symetryczne twarze, to święci z pewnością mają o wiele bardziej zharmonizowane życie. Zharmonizowane z Bogiem.

Carlo Acutis – influencer Pana Boga
Chłopak trafił na ołtarze w ekspresowym tempie. Gdyby żył, dziś miałby zaledwie 34 lata.

Święty z sąsiedztwa. Co pozostawił po sobie Carlo Acutis?
Nie pozostawił po sobie dzieł teologicznych ani zakonnej reguły. Zostawił coś innego – świadectwo życia całkowicie oddanego Bogu. Połączył wiarę z technologią, duchowość franciszkańską z nowoczesnością.

Przyjaciele św. Faustyny. Jaką rolę w jej wyniesieniu na ołtarze odegrali kard. Karol Wojtyła i ks. Andrzej Deskur?
Nie wiadomo, czy i kiedy nastąpiłaby beatyfikacja, a zatem również kanonizacja s. Faustyny, gdyby nie działanie dwóch przyjaciół: Karola Wojtyły i Andrzeja Deskura.

Abp Gintaras Grušas dla „Gościa Niedzielnego”: W samym sercu cierpienia objawia się miłosierdzie Boże
– Wojny, nierówności, niesprawiedliwość, które obserwujemy w dzisiejszym świecie, sprawiają, że wezwanie Jezusa do przyjęcia Jego miłosierdzia jest bardziej aktualne niż kiedykolwiek – mówi metropolita Wilna abp Gintaras Grušas.

Kazachowie są bardziej otwarci na rzeczywistość duchową niż Europejczycy. Wielu z nich mówi, że śni im się Jezus
Do Kościoła wciąż przychodzą Kazachowie nawróceni z islamu. Wielu z nich spotkało Jezusa w zaskakujących okolicznościach.

W tym miejscu kult Bożego Miłosierdzia był głoszony nieprzerwanie od 1947 roku. Reportaż z Doliny Miłosierdzia
Góry i doliny, błogosławcie Pana. W tym Jasne Góry i Doliny Miłosierdzia. Nieopodal miejsca, gdzie Faustyna na sześć godzin zatopiła się w modlitwie, pallotyni przez lata opowiadali o „największym przymiocie Boga”.

Felek mógł żyć. Dlaczego w Oleśnicy zabito dziecko, które mogło się urodzić?
Prokuratura bada śmierć dziecka zabitego w 37. tygodniu ciąży.

Kruche Bułki. Jak wygląda życie z wrodzoną łamliwością kości?
Adam i jego dwaj synowie chorują na wrodzoną łamliwość kości. Udowadniają, że na chorobie świat się nie kończy.

Prusy, Rosja i Austria rozszarpały nasz kraj, bo nie pasowaliśmy do nowego świata. Czy historia Polski musi się powtarzać? O książce Jana Maciejewskiego
20. rocznica śmierci Jana Pawła II, 15. rocznica katastrofy smoleńskiej, strach przed rosyjską agresją – wszystko to sprawia, że esej Jana Maciejewskiego czyta się jak horror. Horror o Polsce.

W czasie globalnej niepewności za bezpieczeństwo trzeba płacić. Amerykańskie cła zmienią świat
Zamieszanie związane z nałożeniem przez Donalda Trumpa ceł na towary sprowadzane spoza Stanów Zjednoczonych wywołało popłoch na światowych rynkach.

Smartfon w ręce – a gdzie serce?
Smartfon potrafi łączyć osoby, które są z dala od siebie, ale i oddalać nas od tych, których mamy na wyciągnięcie ręki.

Czas pionierów. Powojenny Szczecin – historia wciąż mało znana
„Najdalsza Polska”. Fascynująca opowieść o powojennym Szczecinie.

Kto nie debatuje, ten ginie
Rozmowa o zwycięzcach i zwyciężonych w ostatnich debatach jest ważna, a przy takiej ilości materiału – uzasadniona.

Cena życia. Chrześcijanie w Pakistanie
Mały chłopiec, może czteroletni, obraca z mozołem cegłę za cegłą. Takich cegieł musi wraz z innymi dziećmi obrócić dziś 1400. To liczba, która w jego niewolniczej pracy oznacza miskę strawy.

Piekło Dantego zbladło. 80. rocznica wyzwolenia obozu w Dachau
Amerykańscy żołnierze posuwali się naprzód z rosnącą zgrozą. Tuż przed 17.00 znaleźli 40 wagonów towarowych, a w nich 2 tys. przerażająco wychudłych trupów. To był dopiero początek.

Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Rządzący od wielu miesięcy przekonują, że robią wszystko, aby uszczelnić naszą wschodnią granicę, ale problemy możemy mieć wkrótce na zachodzie granicy, gdyż Niemcy zmieniają swoją politykę migracyjną.

Co różni tegoroczną kampanię wyborczą od wszystkich poprzednich? Socjolog: tym razem wszystko jest inaczej
O mniej i bardziej skutecznych strategiach uczestników prezydenckiej kampanii wyborczej – mówi prof. Jarosław Flis, socjolog.

Między biotechnologią a marketingiem: czy można odtworzyć wymarłe gatunki zwierząt?
Amerykańska firma biotechnologiczna ogłosiła, że wskrzesiła do życia wymarły gatunek wilka. Rzecz w tym, że to nieprawda.

Dziewczyna z igłą
Dziewczyna z igłą Magnusa von Horna była w tym roku duńskim kandydatem do Oscara.

Nieświadomi
Opowieść rozpoczyna się w 1989 roku, na krótko przed aksamitną rewolucją w Czechosłowacji.

Perfect Days
Piękny, wspaniały film Wima Wendersa.

To dla pana ta cisza
Zmarł Mario Vargas Llosa, peruwiański noblista, arcymistrz pióra. Miłośników literatury pozostawił z pytaniem, kto przejmie po nim tytuł najwybitniejszego żyjącego prozaika.

Nienarzucająca się świętość
Carlo Acutis lubił powtarzać: „Non io, ma Dio” – „Nie ja, lecz Bóg”.

Jordania to kraj wielobarwny. Jak skarbiec w Petrze, który o różnych porach dnia przybiera różne kolory
Pustynie i gaje oliwne, meczety i kościoły, starożytne ruiny i nowoczesne biurowce, górski trekking i oglądanie raf koralowych – wszystkiego tego możesz doświadczyć w jednym, stosunkowo niewielkim kraju, jakim jest Jordania.

Leczenie prawdą
Zaufanie nie bierze się z doświadczenia – to doświadczenie bierze się z zaufania.

Lekarz pokazuje pacjentowi zdjęcie rentgenowskie i mówi: „Na prześwietleniu było widać złamane żebro, ale naprawiliśmy to w fotoszopie”.
To taki mem – akurat wpadł mi w oko. Myślę, że on nie tylko pokazuje, skąd biorą się sukcesy naszej obecnej władzy, ale przede wszystkim trafnie oddaje strategię grzechu. Istotą tej strategii jest stwarzanie wrażenia, że gdy zrobię coś, przed czym ostrzega sumienie, to będzie dla mnie przyjemniej, a tym samym lepiej. I choć czasem, chwilowo, bywa przyjemniej, to lepiej nigdy. Bo to jest właśnie tak, jak z chorym człowiekiem, którego „uzdrowiono fotoszopem”: miło mu usłyszeć, że jest zdrowy, ale to mu szkodzi, bo będąc w błędzie, nie podejmuje właściwych decyzji.

Miła diagnoza jest dobra tylko wtedy, gdy jest prawdziwa. Prawdziwa niemiła też jest dobra, bo prawda jest w każdym wypadku lecząca.
Tu się uwidacznia różnica między miłosierdziem Bożym a ofertą diabła. Wszystko, co Boże, zawsze i w każdym wymiarze bazuje na prawdzie, a prawda jest taka, że potrzebujemy Bożego przebaczenia, bo inaczej pomrzemy w grzechach. Z kolei nasz odwieczny nieprzyjaciel wężową metodą sączy miłe kłamstwo: „Na pewno nie umrzecie”.

Otóż nie jest to takie pewne. Gdyby nie istniała realna możliwość zatracenia, to po co Pan Jezus krwawił i konał na krzyżu? I po co wzywa do nawrócenia?
Zbawiciel żali się św. Faustynie, że najbardziej rani Go niedowierzanie Jego dobroci. I zadaje rozdzierające pytanie: „Jeżeli nie przekonała was o miłości Mojej śmierć Moja, to cóż was przekona?”.Pamiętam, jak przed wieloma laty wyznałem w spowiedzi to, czego się bardzo wstydziłem. Ależ mnie wcześniej atakowały w myślach „dobre rady”, żeby tego nie robić, bo to przecież nic takiego, a co sobie ksiądz pomyśli, a coś tam jeszcze. Kiedy się jednak przełamałem i wygarnąłem to z siebie, zdałem sobie sprawę, że to było bardzo łatwe. Miejsce wstydu natychmiast zajęła radość i poczucie niezrównanej wolności. Wtedy zrozumiałem, o co chodzi z miłosierdziem – o moje dobro.

KRÓTKO:

Kobiety kobiece
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii ogłosił przełomowy wyrok dotyczący prawnej definicji kobiety. Sędziowie orzekli, że pojęcie to odnosi się do biologicznej kobiety i biologicznej płci, i nie obejmuje osób transpłciowych. Rozstrzygnięcie nawiązuje do działań szkockiego rządu, który przez termin „kobieta” rozumiał nie tylko biologiczne kobiety, ale także biologicznych mężczyzn, którzy uzyskali tzw. Certyfikat Uznania Płci. Umożliwiało im to obejmowanie stanowisk zarezerwowanych dla kobiet. Sąd wskazał, że rząd Szkocji, uznając transseksualistów za kobiety, był w błędzie. Wyrok został przyjęty z entuzjazmem przez organizacje kobiece i z rozczarowaniem przez aktywistów LGBTQ+, którzy uznali go za porażkę w walce o równość. Patrzcie Państwo, ile to się dziś trzeba namęczyć, żeby odkryć to, co zawsze było oczywiste: że kobieta to kobieta.

Przyjąć chrzest
Śmierć nie musi być odbierana jako dramatyczne przejście, lecz jako zwieńczenie procesu rozpoczętego na chrzcie.

Zabić księdza – ciąg dalszy…
Walka z Kościołem trwa. Dawne esbeckie ulotki i fałszywki zastąpiła codzienna praca machiny kłamstwa najpotężniejszych gazet, telewizji, portali internetowych.

„Moją naturą jest ogień”. Św. Katarzyna ze Sieny – tercjarka, mistyczka, Doktor Kościoła
„Ja jestem ogniem, ty jesteś iskrami” – usłyszała od Jezusa ta niepiśmienna dominikańska tercjarka zaliczona do grona doktorów Kościoła.

Ministerialny „błąd komunikacyjny”
Wyobraźmy sobie sytuację: oto pracownik podejmuje poważną decyzję, która przez lata będzie miała wpływ na rozwój przedsiębiorstwa.

Przywrócić znaczenie sercu
Zmarł na udar mózgu 21 kwietnia o godz. 7.35. W chwili, w której w większości polskich kościołów na porannych Mszach Świętych odczytywano Ewangelię o niewiastach, które „pośpiesznie oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom”.

Testament papieża Franciszka
Franciszek – papież peryferii
To było bardzo krótkie konklawe. Dwa dni i zaledwie pięć głosowań. 13 marca 2013 r. zgromadzeni w kaplicy Sykstyńskiej kardynałowie na 266. biskupa Rzymu wybrali Jorge Mario Bergoglia z Argentyny.

Papież bezceremonialny
Mówili oponenci, że gesty Franciszka były „tanie”. A jednak wiele z nich było gestami prorockimi.

Ósmy dzień tygodnia. Rozmowa z bp. Arturem Ważnym
– To była niezwykle paschalna śmierć. Franciszek umierał w ukryciu, tak jak żył – mówi bp Artur Ważny.

Inne spojrzenie
Żeby kogoś zrozumieć, powinniśmy poznać jego rodzinę, pochodzenie, doświadczenie życiowe. W przypadku papieża Franciszka wszystkie drogi prowadzą do Buenos Aires.

Ostatnia stacja
Santa Maria Maggiore. Dlaczego Franciszek wybrał tę bazylikę, o której media wspominają zazwyczaj podczas świąt Bożego Narodzenia? Odwiedzał ją ponad sto razy: po raz pierwszy dzień po wyborze, a potem przed każdą pielgrzymką i po jej zakończeniu.

Dodaj do zakładek Link.

Komentarze są wyłączone.